sobota, 1 grudnia 2012

Idealnie

Idealnie. Tak właśnie powinno być. 1. grudnia - pierwszy śnieg. Był w tym roku co prawda śniegowy falstart w październiku, ale o tym już dawno wszyscy zdążyli zapomnieć. A dzisiaj jest właśnie tak, jak powinien wyglądać pierwszy dzień pierwszego zimowego miesiąca. Żadnych zamieci, żadnych zasp. Po prostu świat łagodnie, leciutko pobielony, jakby posypany cukrem pudrem.





Lubię takie dni. Takie "bałagany błogie, gdy niczego nie muszę, a mogę".  One (oni) też lubią, choć ich miny na to nie wskazują:





I wreszcie mogę. Mogę już oficjalnie zacząć ubierać mój dom w świąteczne świecidełka. Stopniowo i powoli. Wtedy, kiedy to cieszy, a nie pomiędzy gorączkowym lepieniem pierogów i mieszaniem zupy grzybowej ;).

Ozdoby z mojej "papierowej akcji" znajdą swoje miejsce za jakiś czas. Na razie ozdobiłam żyrandole i zrobiłam girlandę z bombek.



Dzięki szyszkom i bombkom prosta na co dzień lampa zyskała niemal barokowy charakter. Czasem można zaszaleć. Bielone szyszki okazały się świetnym pomysłem, są naprawdę dekoracyjne. Nie wiem, czy to widać na zdjęciach, ale możecie mi wierzyć na słowo.





Ozdoby zawieszone na żyłkach wyglądają, jakby unosiły się w powietrzu za sprawą magii (o ile nie jest zapalone światło, wtedy żyłka połyskuje, ale to też ma swój urok). Tę samą sztuczkę zastosowałam robiąc girlandę - bombki na żyłce. Pięć minut i zaczarowana girlanda gotowa.






































A teraz zabieram się za malowanie - ścian. Muszę wreszcie dokończyć to, co zaczęłam wiosną. Zrobiłam wtedy malowanie trochę "na odczepnego" (śpieszyłam się, żeby zdążyć przed wielkanocnym śniadaniem) i w rogach spod białego wyłazi łososiowy. Latem, kiedy w pokoju było więcej kolorów nie rzucało się to tak bardzo w oczy, ale teraz robi się bardziej śnieżnie. Czas wreszcie pozbyć się tych niedoróbek. A potem chyba pomaluję jeszcze trochę szyszek ;).

4 komentarze:

  1. Ale klimaty! Sypnij nieco śniegiem w kierunku lubelszczyzny:), te święta też planuję dekorować na biało. Na Twoim parapecie wypatrzyłam kilka fajnych książek. Miłego malowania, czytania i stanów "niczego-nie-muszę":) Kolejna odsłona w czwartek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma sprawy, już sypię ;)
      A w czwartek będzie... orientalnie :)

      Usuń
  2. Cudownie u ciebie ♥ a zyrandol boski ♡skorzystam z twojego pomyslu

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje słowo.
Komentarze są moderowane ze względu na spam. Nie cenzuruję opinii.