wtorek, 13 listopada 2012

Wakacyjne wspomnienia: kino letnie pod jabłonią i koncert pod lipą

Za oknem coraz bardziej szaro, a w sklepach i na blogach coraz bardziej świątecznie. Ale ja, na przekór tym przedwczesnym jeszcze nastrojom, mam inny pomysł. Może już czas powspominać lato? I to, o czym nie udało mi się napisać wcześniej?

Wieczorków filmowych było tego lata kilka. Ekran ze starych prześcieradeł rozwieszony na balustradzie tarasu, projektor i widownia na zgromadzonych pod jabłonią leżakach i ogrodowych fotelach (w sierpniu to już trzeba było uważać, bo możliwość oberwania spadającym jabłkiem nie była czysto teoretyczna, ale na szczęście nikt nie ucierpiał), trochę przekąsek, ciepłe koce - i wieczór filmowy gotowy! Trzeba jeszcze tylko wybrać film, który zadowoli wszystkich zgromadzonych (z tym akurat był największy problem ;)).

Zdjęcia: Maciek z zespołu "Rycerzyki"







Bufet, dla urozmaicenia, zainstalowałam pod modrzewiem:



































Oczywiście warto też zadbać o nastrojową dekorację. Na lipie rozwieszałam lampiony ze słoików.

Jeden z takich wieczorów filmowych uświetnił zespół "Rycerzyki", który właśnie pod lipą zagrał koncert:






















Tutaj próbka ich muzyki:



A teraz uwaga: Rycerzyki grają jutro koncert w Krakowie! Będą towarzyszyć zespołowi Enchanted Hunters w Klubie RE (ul. Św. Krzyża 4). Początek o godzinie 20.00


4 komentarze:

  1. ale świetne klimaty!!
    uwielbiam takie biesiadowanie :)
    i w końcu jaki film oglądaliście??

    muza fajowa :)
    pozdrów "rycerzyków"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozrzut był spory. Zaczęliśmy od "Nietykalnych" (bardzo dobry wybór), a zakończyli "Obcym", chyba II (wybór zdecydowanie mniej trafiony) ;)

      Pozdrowienia oczywiście przekażę :)

      Usuń
  2. Cudownie musiało Wam tam być, a mnie chłonącej posta wirtualnie przenieść się w letnie filmowe klimaty. Rzutnik to najlepsze "przytaszcze" jakie przyniósł do naszego domu Zapracowany:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, sama się rozmarzyłam na te letnie wspomnienia :)

      Usuń

Dziękuję za Twoje słowo.
Komentarze są moderowane ze względu na spam. Nie cenzuruję opinii.