Styl "eko" we wnętrzach już od wielu sezonów pozostaje w modzie. Wyznacznikami tego stylu są jasne, stonowane i przytłumione barwy, i naturalne materiały, takie jak drewno, bawełna, len itd. Ale tak rozumiany styl "eko" w rzeczywistości niewiele (lub zgoła nic) może mieć wspólnego z dbałością o środowisko. Prawdziwy "ekodizajn" to przedmioty, których produkcja nie wiąże się z wytwarzaniem zanieczyszczeń i dużej ilości odpadów i nie jest energochłonna, i przede wszystkim - wytwarzane z surowców pozyskiwanych w sposób zrównoważony, a najlepiej z surowców wtórnych.
Moja propozycja na dziś to pojemnik z bawełny z recyklingu, własnoręcznie wydziergany na szydełku. Pora roku i kolor "przędzy" podsunęły mi myśl, żeby wystylizować go na jesienne jabłko. Efekt widać na zdjęciach. (Pozostałe jabłka też są ekologiczne). Surowce: stary podkoszulek, zamszowe ścinki i trochę włóczki.
Do czego taki pojemnik może służyć, jest oczywiście kwestią inwencji jego posiadacza. Ja włożyłam do niego apaszki - jesienią dobrze mieć je pod ręką.
Zgadzam sie, ze czesto "eko" z ekologia ma niewiele wspolnego.
OdpowiedzUsuńChocby przyklad pierwszy z brzegu, ilu ludzi, ktorzy uwazaja sie za proekelogocznych pja wode mineralna, pakowana w plastik i przywozona "Bog wie skad". Twoj pojemnik jest fajny i..smieszny:))Pokrywka troche, jak te nasze francuskie bereciki.
Pozdrawiam cieplo, Kasia
Tak, woda butelkowana to dobry przykład, bo często jest to po prostu zwykła "kranówka", tyle, że w opakowaniu.
UsuńA jeśli beret, to tylko z antenką ;) Pozdrawiam!
Świetny!!! Bardzo mi siępodoba :)) Ja właśnie dziergam córci dywanik ze starych prześcieradeł ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Dziękuję :). Tak, to też świetny sposób, żeby ze starego i niepotrzebnego zrobić nowe i ładne. Pozdrawiam!
UsuńSuper pomysł, kiedyś były takie cudne dywaniki ze starych tkanin!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
m.
Również pozdrawiam :)
Usuń