środa, 23 stycznia 2013
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie...
W chwili, gdy piszę te słowa, jest 21:13, wtorek 22 stycznia. Mój netbook informuje mnie, że pozostało 66% pojemności baterii, co wystarczy na 5 godz. 32 min. pracy. Piszę offline. Mam nadzieję, że jutro uda mi się wysłać ten post, gdy mój komputer znajdzie się zasięgu jakiejś sieci. Dzisiaj od rana trwa u mnie eksperyment "Jak żyli ludzie przed wiekami". Niezamierzony, ale pozwalający zebrać niezwykle cenne dane. Dowiedziałam się na przykład, że dwa tuziny świec i światło z paleniska nie wystarczą do oświetlenia pokoju w sposób wystarczający do czytania książki. Nie wystarczą nawet do zajęcia się ręczną robótką. Pozostawia to otwartym pytanie, jak żyli ludzie przed wiekami, a zatem - pole dla kolejnych eksperymentów.
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, nawet psy jakby mniej dziś szczekają...
Zimno wszędzie... będzie jutro rano. Sytuację ratuje tylko kominek. Piec, choć gazowy, jest sterowany elektronicznie. Ech, nowoczesność... cywilizacja...
Obiecane inspiracje z Finlandii pojawią się, gdy zakończy się ten eksperyment. Mam nadzieję, że wkrótce.
...
Środa rano.
Uff, eksperyment zakończony :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
MÓJ MAŁZONEK MÓWI ŻE WYSTARCZY TUDZIEŃ BEZ PRĄDU A BEDZIE KONIEC ŚWIATA :)
OdpowiedzUsuńA TAK SERIO TO NIEZLE JESTESMY OD PRĄDU UAZLEZNIENI
Oj tak :)
UsuńPozdrawiam!
Taki eksperyment powinno się robić co pewien czas w każdym domu. Wiele rzeczy można wtedy dostrzec, przemyśleć.
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na inspiracje z Finlandii.
Miłego dnia Tarninko,
Ania
Zgadzam się, choć lepiej, żeby organizowali je sami domownicy :).
UsuńJa cieszę się, że u mnie już koniec i trzymam kciuki za tych, którzy dalej bez prądu.
Pozdrawiam!
Inspiracje już jutro :)