Wciąż jest pięknie, ale daje się już wyczuć nastrój schyłkowy. Przez upały lato w tym roku dojrzało jakby wcześniej. Deszcz wysycha niemal zanim zdąży dotknąć ziemi, niekoszone łąki mają kolor złoto-żółty, a niektóre drzewa zaczynają się już czerwienić. W tym roku robię mało zdjęć, ale sama się zdziwiłam, że ostatni wpis zamieściłam tu tak dawno temu, bo fotograficzną dokumentację lata w moim ogrodzie jednak mam. Tak było w czerwcu:
A tak wyglądał lipiec:
Na zakończenie proponuję letnią piosenkę. Teledysk kręcony był całkiem niedaleko i daje dobre wyobrażenie o tym, jak wygląda lato w naszych stronach (z zastrzeżeniem, że w mojej najbliższej okolicy jest bardziej dziko). Mogę się pochwalić, że Rycerzyki zagrały kiedyś koncert w moim ogrodzie, ślad po tym wydarzeniu jest na blogu. A teraz się rozrosły i dojrzały, i grywają na nieco większych scenach, np. w najbliższą niedzielę wystąpią na scenie głównej OFF Festivalu w Katowicach. Polecam!
Przepiekny ogrod. Roznorodny, obfcie kwitnacy) I te kotki rozbawione)
OdpowiedzUsuńKoty to raczej na tym czerwcowym zdjęciu wyglądają na gang o morderczych zapędach ;)
UsuńPiękne zestawy zdjęć. Piękny ogród i kociaki takie wesołe...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
m.
Dziękuję :) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńMasz piękny ogród i cudowne kociaki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję i również pozdrawiam!
UsuńSuper zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWow, zdjecia z których można zrobić sobie miłą pamiątkę :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :) zapraszam w niedzielę na urodzinowe link party do siebie :) będzie można się nimi pochwalić ;)
OdpowiedzUsuńhttp://speckled-fawn.blogspot.com/