czwartek, 6 lutego 2014

Poznajcie Geralta z Rivii, Białego Wilka


A właściwie Geraltem byłby, gdybym to ja wybrała mu imię. Naprawdę ma na imię Helios i podobno wie o tym (chociaż na razie nie daje tego po sobie poznać), nie będę więc sobie dodawać pracy, ucząc go nowego imienia. Tylu innych ważniejszych rzeczy będzie się musiał nauczyć... Helios, czyli Słoneczko - może być, choć mnie kojarzy się bardziej lunarnie.



Zdecydowanie ma w sobie coś z wilka. I z... kota, a konkretnie - kocią niezależność. Rano lubi sobie pośpiewać, a poza tym - biegać. Dużo biegać. Duuużo.



Sytuacja chyba powoli zaczyna się normować. Dzisiaj po raz pierwszy w tym tygodniu mam dom w miarę ogarnięty, pranie nastawione i jeszcze dam radę się ruszać ;)

Słoneczko śpi sobie grzecznie, zwinięty w kłębek. Dzisiaj chyba udało nam się go zmęczyć. A jutro - powtórka z rozrywki.

---
Na zdjęciach Helios z moją siostrą.

5 komentarzy:

  1. Zoltooki,rozowonosy-co za pies!
    Powodzenia w nowym, wspolnym zyciu:)
    Ale rzeczywiscie, zima poszla precz, a tak bylo u Was bialoooo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj było, ale biel znika teraz w mgnieniu oka. I może trochę szkoda, ale z drugiej strony - o ileż łatwiej jest się poruszać. A ruszać się trzeba, i to dużo ;)

      Usuń
  2. Świetny! Życzę, żebyście zgrali się w dobry duet. Ciekawa jestem jaki ma charakter? (poza cechami rasy).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Charakter... trudno powiedzieć, jest u mnie dopiero piąty dzień. Nie wydaje się zbytnio uczuciowy, na pieszczoty jest raczej obojętny, ale może to się z czasem zmieni.

      Usuń
    2. No tak, musicie się poznać, stworzyć więź, ale rozumiem że temperamentny:)

      Usuń

Dziękuję za Twoje słowo.
Komentarze są moderowane ze względu na spam. Nie cenzuruję opinii.