niedziela, 15 marca 2015
Przebiśniegi 2015
Żeby zadość uczynić tradycji, bo przecież przebiśniegi pokazywałam tu co roku - oto one:
Inaczej sobie te zdjęcia wyobrażałam tydzień temu, bo jeszcze w poniedziałek mieliśmy prawie wiosnę. Ale we wtorek wróciła prawdziwa zima w najgorszym wydaniu i została do soboty. A teraz zabawa w wiosnę zaczyna się od początku, mam nadzieję, że tym razem to już będzie na poważnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękniście.
OdpowiedzUsuńU Ciebie to prawdziwe przebi-śniegi! Ale piękne...
OdpowiedzUsuńm.
O, zdecydowanie - chyba ze trzy razy przebijały się przez śnieg ;)
UsuńPrzyszla ta wiosna wreszcie?;)
OdpowiedzUsuńCiagle mysle o Twoim domu...
Powolutku :). Właśnie robię wielkie porządki w ogrodzie, mam nadzieję, że śnieg zniknie całkiem w ciągu kilku dni. Oczywiście zapraszam :)
Usuń