Modraszka (Cyanistes caeruleus), zwana też sikorą modrą. Jest u nas dosyć liczna, choć nie aż tak, jak chyba najbardziej znany gatunek sikory, czyli bogatka. Zgadzam się, że są śliczne :)
ale jakie mają piękne M :) niech im się mieszka dobrze w tych czterech kątach :) ciasne ale własne ;) jak to się mówi... pozdrowienia, dla modliszek także ;)
cudna wiadomość! wstyd się przyznać, ale nie słyszałam wcześniej o tych ptaszkach. a są śliczne, te kolory!
OdpowiedzUsuńModraszka (Cyanistes caeruleus), zwana też sikorą modrą. Jest u nas dosyć liczna, choć nie aż tak, jak chyba najbardziej znany gatunek sikory, czyli bogatka. Zgadzam się, że są śliczne :)
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie! Zdecydowanie w tym roku zwrócę większą uwagę na naszych fruwających przyjaciół!
UsuńUwielbiam ptaki (poznawać, oglądać, fotografować). Dużą przyjemność sprawiłaś mi tą modraszką, wiosną zapachniało.
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńPiekne ptaszki
OdpowiedzUsuńale jakie mają piękne M :)
OdpowiedzUsuńniech im się mieszka dobrze w tych czterech kątach :)
ciasne ale własne ;) jak to się mówi...
pozdrowienia, dla modliszek także ;)
Ciasne - rzeczywiście, jeśli zdecydują się tam zamieszkać, to w budce o powierzchni 10x10 cm może pojawić się nawet kilkanaście piskląt!
UsuńPozdrawiam :)
Modraszek oczywiście ;p
OdpowiedzUsuńwspaniali nowi lokatorzy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam :)
Usuń